środa, 8 stycznia 2014

Miejsca w których biegam vol 1: Park Skaryszewski


Postanowiłem w kilku postach napisać o miejscach w których biegam.

Mieszkam w Warszawie, a zatem treningi odbywam tutaj, ewentualnie w podwarszawskich miejscowościach. Zawody staram się wybierać poza Warszawą, żeby urozmaicić moje bieganie a przy okazji poznać nowe, ciekawe miejsca. W zeszłym roku biegałem m.in. w Białymstoku, Ciechanowie, Olsztynie, Toruniu, oczywiście startowałem też w Warszawie. W tym roku, o czym pisałem w noworocznym poście – międzynarodowo: Lizbona, Troki, Zurych, Berlin.

Najbliższy mojemu biegowemu sercu jest zdecydowanie Park Skaryszewski im. I.J. Paderewskiego, zlokalizowany po prawej stronie Wisły, tuż obok Ronda Waszyngtona i Stadionu Narodowego. Tutaj stawiałem swoje pierwsze biegowe kroki J Praktycznie każdego dnia tędy przebiegam.

Park zajmuje teren ok. 55 ha i powstawał w latach 1905 – 1922 pod kierownictwem pianisty i ogrodnika Franciszka Szaniora. Moim zdaniem to najpiękniejszy park w Warszawie, malowniczy, krajobrazowy, łączący różnorodne ukształtowanie teren z symetrycznym układem dróg i ścieżek. Znajdziemy tu stawy, mały wodospad, pagórki, mostki. W parku zlokalizowano kilka ciekawych rzeźb i pomników, na uwagę zasługuje „Tancerka” wykonana w 1927r w brązie przez Stanisława Jackowskiego, czy „Kąpiąca się” Olgi Niewskiej. A wśród pomników warto wspomnieć Pomnik Żołnierzy Radzieckich zlokalizowany w centralnej alei parku, niestety regularnie niszczony przez wandali, oblewany czerwoną farbą. Mam swoje zdanie na temat takiego zachowania, w wielkim skrócie, uważam, iż nie niszczy się pomników historii…

A co park oferuje biegaczom. W parku zlokalizowana jest asfaltowa pętla o długości 1,80 km, niestety nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. Biegacze wydeptali ścieżkę wzdłuż pętli, z której ja też korzystam. Pętla jest w miarę dobrze oświetlona, choć zdarzało mi się dzwonić z interwencją do Zarządu Oczyszczania Miasta na niedziałające latarnie. Poza tym mnóstwo tu innych ścieżek i terenów trawiastych. Lubię ten park z uwagi na jego walory estetyczne, przyjemnie biega się wśród pięknych lip, jesionów, krzewów, często można spotkać wiewiórki czy sójki.

W Skaryszaku organizowany jest m.in. Bieg Wedla, w tym roku 22 lutego, zapisałem się J Ponadto w każdą sobotę o godz. 9.00 biegacze z parkrun pokonują tutaj dystans 5 km. 

Zachęcam Was do biegania, spacerowania w Parku Skaryszewskim, piękna zieleń, piękny teren, można choć na chwilę oderwać się od zgiełku dużego miasta.

A co do treningu: w poniedziałek rozbieganie 10 km + rytmy 3 x 100 m, wczoraj hardcore… wolne rozbieganie 4 km + rozgrzewka + ciągły bieg narastający 8 km zaczynając od tempa 4.10 kończąc na 3.44, maksymalne tętno 187. Przeżyłem, było spoko J Dziś trening z Allianz – spokojne rozbieganie, rozgrzewka, rytmy 10 x 100m.
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz