poniedziałek, 5 maja 2014

Bieg Konstytucji 3 Maja

Tegoroczny, XXIV Bieg Konstytucji 3 Maja nie należał do najprzyjemniejszych. Pogoda spłatała figla i zamiast biec w promieniach majowego słońca, biegliśmy w strugach deszczu. Mimo to bieg ukończyło ponad 3300 uczestników, a zwyciężył Michał Bernardelli z czasem 0:15:14.

Ja dobiegłem z wynikiem 00:18:44 i odczuwam pewien niedosyt, sądzę, że stać mnie na trochę lepszy czas, w granicach 18:30. Na pewno pogoda zrobiła swoje, nie lubię biegać w deszczu, dodatkowo nie do końca odzyskałem formę po przeciążeniu kolan, czasami zaboli jeszcze to tu, to tam. Ponadto wydaje mi się, że niewłaściwie rozłożyłem siły. Pierwszy kilometr 3:57, co było skutkiem przeciskania się przez pierwsze kilkaset metrów miedzy innymi startującymi, potem przyspieszyłem do 3:36, aby na trzecim kilometrze zwolnić do 3:57 (efekt podbiegu na Agrykolę), następnie znów przyspieszyłem do 3:44, a ostatni kilometr 3:21. Powinienem ustawić się bardziej z przodu, nie przyspieszać gwałtownie na 2 km ale też nie zwalniać tak mocno podczas podbiegu. Na szczęście nie przywiązuje dużej wagi do tego startu, aczkolwiek wnioski trzeba wyciągnąć.

Przede mną tydzień spokojnego biegania, gdyż już w niedzielę półmaraton w Trokach na Litwie. Troki to malownicze miasto położone 28 km na zachód od Wilna, otoczone lasami i jeziorami. W średniowieczu, do 1323r, Troki były stolicą Litwy. To ważny ośrodek kulturalno – historyczny, znajduje się tam gotycki zamek na wyspie, będący niegdyś dawną rezydencją wielkich książąt litewskich.


Zapowiada się świetna przygoda biegowa i sporo ciekawego zwiedzania. Relacja już za kilka dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz